Powstały specjalnie na Krakowskie Spotkanie Mam Blogerek, a konkretniej dla ich pociech.
Stadko wesołe i kolorowe.
Dostałam cynk, że jedna ptaszynka ma już imię.
A z resztą sami zobaczcie TUTAJ w Karmelkowym Czasie.
Naszła mnie jeszcze taka mobilna inpiracja... co o tym sądzicie?
Mobil nad łóżeczko i nie tylko.
Mobil nad łóżeczko i nie tylko.
Są świetne! Sama bym z chęcią takie przygarnęła!
OdpowiedzUsuńZapraszamy do Nas jeszcze dzis nowy post.
Pozdrawiamy K&E
Dziękuję serdecznie :)
Usuńcudowne a ile pracy wymagała od autora!!
OdpowiedzUsuńjejku kochana sa cudowne! sama je robilas? jestem w szoku naprawde pod wzgledem wykonania ile musialas pracy poswiecic:)
OdpowiedzUsuńZapraszam również na mojego bloga o podobnej tematyce i wspólnej obserwacji:) - KLIK
Dziękuję, no troszkę pracy było, ale efekt całkiem przyjemny. Kochana niemal wszystko co jest na tym blogu wychodzi z moich rąk :)
Usuń