Wiem, że mamy luty, ale aura za oknem kompletnie nie zimowa i wzięło mnie tak na wspominki naszej rodzinnej sesji jesiennej.
Miałam ją publikować wcześniej, ale jakoś tak zeszło :P
Musicie wybaczyć.
Dziękujemy Andrzejowi za cudne zdjęcia naszej czwóreczki.

Piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńAch cudne zdjęcia i super pamiątka :)
OdpowiedzUsuń