piątek, 14 grudnia 2012

Pingu Pingu

Jako, ze śnieg za oknem, a moja młoda szalenie wielbi pingwiny z Madagaskaru, zwracają jej uwagę na jakieś 3 minuty, co można uznać za sukces, natchniona stworzyłam właśnie jego... Pingu się nazywa.

Pingwinek Pingu w zimowym komplecie. Ciepła czapka i szalik ogrzeją nawet największego zmarzlucha. Szalik można wiązać na różne sposoby, wedle upodobania, bo ma aż 33cm długości. Pingwinek ma 10cm wzrostu. Wykonany na szydełku z włóczki 100% akryl. Jest to projekt autorski, co daje gwarancję unikalności. 

Od kilku dni można go przygarnąć na: http://artillo.pl/product/pingwinek-pingu,52547.html








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz